Herbata jest jednym z najważniejszych elementów kultury tureckiej. Oferowana jest, a wręcz wymagana, podczas wszystkich posiłków. Wiele upraw pól herbacianych znajduje się w regionie Morza Czarnego. Ciekawostką jest to, że większość przeznaczona jest na użytek wewnętrzny kraju. Turcja należy do państw, w których spożywa się najwięcej herbaty.
Historia
Skąd wzięła się herbata na terenach Turcji? Nie jest to historia aż tak daleko wybiegająca w przeszłość, jak w przypadku wielu innych spraw związanych z tym regionem. Pod koniec XIX wieku ceny importowanej kawy bardzo wzrosły. Ówczesny i pierwszy prezydent Turcji Mustafa Kemal Atatürk postanowił spróbować uprawy liści herbaty. Okazało się, że tereny w okolicach Morza Czarnego mają idealne warunki klimatyczne do uprawy pól herbacianych. Zaczęto sprowadzać coraz to więcej odmian, uprawiano coraz większe ilość, a popularność herbaty rosła. Turcja przez lata stała się piątym producentem herbaty na świecie.
Kultura
Turcja jest krajem o najwyższym wskaźniku średniego rocznego spożycia herbaty. Jest to około 7 kg na osobę. Napój podaje się do wszystkich posiłków, bez względu na porę dnia, jednak zazwyczaj wypija się ją po jedzeniu. Herbata jest symbolem gościnności i przyjaznych stosunków. Jest obecna na spotkaniach, negocjacjach, w urzędach, w bankach, w sklepach; we wszystkich sferach życia codziennego. Oczywiście jest również podawana podczas spotkań towarzyskich. Jeżeli jesteśmy gośćmi, na pewno nawet przez chwilę nie będziemy mieć pustej filiżanki. W restauracjach podawana jest po posiłku, najczęściej na koszt firmy. Mieszkańcy Turcji często na spotkania wybierają herbaciarnie, dokładnie tak, jak Włosi, którzy umawiają się na kawę. Temperatura powietrza absolutnie nie gra roli, w upale również delektują się gorącym liściastym naparem. Spędzają ze sobą czas wolny, rozmawiają, śmieją się, a to wszystko w akompaniamencie herbaty.
Rytuał zaparzania
Rytuał parzenia jest najważniejszy. Turecki napar jest zdecydowanie mocniejszy od znanej nam herbaty. Przygotowanie go wymaga cierpliwości, ponieważ trwa kilkadziesiąt minut. Herbatę parzy się w specjalnie przystosowanym do tego czajniku, złożonym z dwóch mniejszych czajniczków. Do dolnej części wlewamy wodę, która z czasem zagotowuje się i podgrzewa liście znajdujące się w górnej. Po czasie dolewamy wrzątek do liści i kontynuujemy gotowanie. Herbatę podaje się w przezroczystych szklankach o charakterystycznym kształcie tulipana. Mieszkańcy Turcji nie wyobrażają sobie picia gorącego napoju z innego naczynia. Ten “tulipan” niesie za sobą wyjątkowy dźwięk, wydawany podczas mieszania łyżeczką cukru, jego kształt pozwala na wygodne trzymanie naczynia oraz odpowiednią temperaturę napoju. Turcy najczęściej piją ją z cukrem. Liściasta herbata jest fenomenem smakowym i kulturowym.